Końskie RPG ^^

-Ja sobie kochasiu wypraszam- mówię do klaczy z szyderczym uśmiechem.
-Zgadzam się z Tobą Satan że można próbować Twisted Evil

-No ja już to zauważyłem - powiedziałem do klaczy patrząc się jej w oczy.
-Ale powiem że przyciągasz.

-hehe cwaniak- powiedziałem do karego.
-Musimy poczekać aż pojawią się dobre- powiedziałem śmiejąc się do niego szyderczo.
-Będą rozróby nie ?

-Hej Satan...- zażartowałem patrząc się wściekle na ogiera a później puściłem do niego oko.
-Hmm... to so Ciebie klacze ciągną- dodałem.

-Yyymmm... teraz inaczej... ok, nie będę tak mówił- powiedziałem.
-Np ale jesteś naprawdę śliczna.

-Hmmm... straszysz ?- zapytałem szyderczo się śmiejąc.
-Jak sonie chcesz...- dodałem.

-Aha... przepraszam... jestem Shadow przywódca Mrocznego Księżyca- odpowiedziałem patrząc się jej w oczy.

Przypatruje się klaczy uważnie. Zaczyna skubać trawe.

-Ymmm... ostra - powiedziałem.
-No nic...
Stanąłem dęba a wiatr rozwiał mi grzywe.
( się nas więcej robi ^^)

Podszedłem do klaczy.
-Czyli przywódczyni tak ? A jak się zwiesz slicznotko ?- zapytałem.

-Ave ślicznotko. Ogier od razu podgalopowywuje do klaczi skubie ją zalotnie w kłąb.

-Jasne, czytasz w moich myślach- mówię do ogiera i usmiecham się szyderczo Twisted Evil

(co na jakim forum ?)
-Ave - mówię chłodno jak zwykle. Twisted Evil

-Jest Satan, czuję go- mówię wciągając w chrapy powietrze.

-Hmmm ?
-Kto ?