Końskie RPG ^^

Silver Magic

- Ave - powiedziała chłodno. Podeszła do jeziorka i zaczęła pić małymi łyczkami, kręcąc zalotnie zadem.

Shadow

Podszedłem do klaczy.
-Czyli przywódczyni tak ? A jak się zwiesz slicznotko ?- zapytałem.

Silver Magic

- Dla ciebie nie ślicznotko - warknęła. - Silver Magic - powiedziała po chwili.

Czersi

hej silver

usmieha sie

Czersi

hej silver

usmieha sie

Shadow

-Ymmm... ostra - powiedziałem.
-No nic...
Stanąłem dęba a wiatr rozwiał mi grzywe.
( się nas więcej robi ^^)

Silver Magic

Puszcza karej klaczy oczko.
- Hej Czersi - mówi.

Satan

-Hyhy, do czego zmierzasz :>-spytałem klaczy skubiąc jlekko w zad.

Shadow

Przypatruje się klaczy uważnie. Zaczyna skubać trawe.

Silver Magic

Patrzy na Shadow.
- Przedstawił byś się, zamiast mnie ślicznotką nazywać - powiedziała chłodno.

Shadow

-Aha... przepraszam... jestem Shadow przywódca Mrocznego Księżyca- odpowiedziałem patrząc się jej w oczy.

Czersi

ja czy kto

Satan

-No jasne że ty-puszczam do niej oczko.

Silver Magic

Potrząsnęła łebem i odwróciła wzrok.
- Nie rób tego więcej - powiedziała ostro.

(sorry telefon od dh

)

Czersi

ja nic skubnela go w zad