Końskie RPG ^^

Shadow

Koniez SMK trzymają tutaj porwane klacze. Jest tutaj chłodno i nieprzyjemnie Twisted Evil

Shadow

Połozył się na skale i zasnął.
*nie ma mnie*

Shadow

Obudził się i popatrzył przed siebie. Pomyślał o Silver Magic. Po chwili wstał i pocewałował nad jezioro.
*nie ma mnie tu*

Shadow

Przybiega i kładzie się na kamieniu. Obserwuje okolice.

Shadow

Położył łeb na kopytkach i zasnął.
8Nie ma mnie*

Shadow

Wstał rozejrzał się i odcwałował nad jeziora.
*nie ma mnie tu*

Shadow

Położył się na skale i zasnął.
*nie ma mnie*

Shadow

Budzi się i odgalopowywuje.
*nie ma mnie tu*

Shadow

Wgalopował położył się na skale i zasnął.
*nie ma mnie jakby co to gg ^^*

Shadow

Obudził się. Był rozdrażniony, w podłym nastroju, łeb go bolał. Rozglądnął się niechętnie po okolicy, nie miał zamiaru się stąd ruszać...

Silver Magic

Przygalopowała i położyła się na gałęzi.
- Pusto tu - powiedziała cicho.

Shadow

Zobaczył klacz.
-Witaj słonko- powiedział chłodno.

Silver Magic

- A co ty taki nie w sosie? - spytała, dając mu całuska w chrapki.

Shadow

-Sam nie wiem- powiedziałem niechętnie.
Pocałowałem klacz.
-Głowa mnie boli...

Silver Magic

- Biedactwo - powiedziała i położyła głowę na kopytach. - Ciekawe kiedy będą dobre klacze - na słowo "dobre" wyraźnie się skrzywiła.