Końskie RPG ^^

Popatrzył że wszystkie konie znikneły. Zasnął więc w cieniu.
*nie ma mnie*

Obudził się i wyczuł nową dobrą klacz. Obiecał jednak że teraz kolej Satana.
-Ave- powiedział.

Obudził się i czekał na jakiegoś konia.

Zasypia.
*nie ma mnie jakby co gg*

Budzi się. Rozgląda się zaspanymi oczami po okolicy.

Położył się z dala ok koni w cieniu i zasnął.
*nie ma mnie*

Przestał ga;opować i zaczął skubać trawe.

Galopował wokoło jeziora.
(zw)

Otrzepał się i znowu stanął deba. Zaczął niesamowicie brykać.

Cwałował wokoło jeziora. W pewnym momencie się zatrzymał i ponownie stanął dęba.

Wgalopował i stanądł dęba.
-Ave- powiedział widząc dwa flirtujące

konie

Odszedł trochę dalej i zaczął cwałować wokoło jeziora.

Obudził się i odgalopował nad jeziora.
*nie ma mnie tu*

Zasnął.
*nie ma mnie*

Połozył się w cieniu i położył łeb na kopytach.

Zastrzygł uszami.
-I znowu sami- powiedział.